Macanudo Maduro Ascot
Zachęcony przez innych zamówiłem pudełko tych maluchów i oczywiście dziś, kilka godzin po dotarciu przesyłki, spróbowałem. Powiem krótko: dziękuję za rekomendację Świetny wygląd, odpowiednia wilgotność, delikatny i przyjemny smak, błękitny dymek, równe spalanie. Idealne na krótkie palenie, choć - jeśli się nie śpieszyć - może starczyć na blisko godzinę. Przy kawie oraz rozmowie z kolegą i synem degustacja cygarka zajęła nam trzy kwadranse - każdy palił swoje
Ja wczoraj na spotkaniu łódzkim wypaliłem Iguanę Papa - zdecydowanie mówię mu "pa-pa". Smak od początku do końca ten sam, słodko-trawiasto-ziołowy, przyprawiał wręcz o mdłości.
Przed chwilą natomiast rozpocząłem palenie Don Pepin Garcia Blue Label Lancero - cygara nr 8 w roku 2008 według magazynu Cigar Aficionado. Mimo tego, iż warunki w humidorze nie są teraz idealne i przez to cygaro jest nieco ostrzejsze, niż powinno być, to od początku ukazuje, iż ma ogromny potencjał, jest bardzo smaczne.
Ostatnio edytowane przez Sergiej ; 02-07-2009 o 10:57
Partagas na wieczór, a jakże )) Ale w humidorze nieciekawie się robi, otwarłem trochę, ale powietrze tak wilgotne, że zamiast spadać, wilgotnośc sie podnosi, no i jest 80% jak mur.
Indian Tabac Cameroon Legend Maduro Super Toro Gorilla
6" x 58...
Olbrzym, pierwsze cygaro od dłuższego czasu, które dosłownie mnie sponiewierało....
baaaardzo mocne, tytoniowe... i to chyba w sumie wszystko nt. smaków, jakie udało mi się wychwycić
czas palenia 90 - 100 min.
EO 601 Guapitos. Małe, konkretne cygarko o wyraźnym smaku i właściwej mocy. 601 trochę paliłem, ale ten maluszek z czerwona banderolą zaskoczył mnie mocno. Mam dziś dobry dzień bo parę cygaro się zjawiło.
King Havano by Oliveros Jester Oscuro 4x60. Cygaro wypaliłem jedno, świeżo z dostawy. I nie zawiodłem się. Budowa wyśmienita, piekna, imponujących rozmiarów banderola. Smaki esencjonalne, spalanie świetne, dym obfity, gęsty. Moc niżej właściwej, nie przytłacza. Jest to wybitnie relaksujące cygaro, można palic leniwie, nie gaśnie. Polecam zdecydowanie.
Dziś Gran Habano Corojo # 5 Lunch Break. No to jest cygaro rzeczywiście po obiedzie, bo mimo niewielkiego rozmiaru trochę mocy ma. Mocne, szorstkie, tytoniowe, pali sie świetnie, żadnych problemów. Takie cygara lubię- dobrze zrobione z dobrego tytoniu. A na wieczór po raz drugi King Havano by Oliveros Jester Oscuro. Tak sobie pomyślałem, że to taka łagodniejsza Joya de Nicaragua. Bo King, mimo że oscuro i w opisie, że full, taki mocny znowu nie jest. Bardzo mi posmakowało to cygaro, bo jest troche ziemiste, troche " cukiernicze", odrobinę pikantne. Kompozycja smakowa bez zarzutu. Krótko mówiąc: przyjemne palenie. Samo cygaro jest bardzo ładne, banderola skrzy sie od złota, no ale to niuans. Co najwazniejsze- cygaro sie nie przegrzewa i paląc powoli dym jest cudownie chłodny, no to zasługa pokaźnej średnicy. Otwarłem wyrzynarką, ciąg poprawny, może gdyby tak ciut lżejszy... Jednak kto po nie sięgnie będzie zadowolony.
El Credito No.4 Maduro.
Ponad godzina smacznego, baardzo wolnego palenia.
Mam takie wrażenie, że cygara palone przy tych warunkach atmosferycznych trzeba traktować bardzo delikatnie - palone szybko, albo nawet "normalnie" potrafią nieźle uszczypnąć w gardło...
Wczoraj w szerszym gronie cygaro od Uncle'a Signature House blend
Cygarko nad wyraz relaksacyjno-wypoczynkowe.
Lepiej palić na spokojnie, zbyt mocno rozgrzane daje troszkę po gardle i nie tylko.
Smak w pierwszych dwóch terciach trudny do jednoznacznego określenia.
Dość łagodny,kremowy dym ,ale brak lidera smakowego,jakby było tam wszystkiego po troszeczkę.
Ostatnia tercja z charakterystycznym przebijającym się smakiem drzewnym,zarówno w smaku jak i aromacie.
Dzisiaj , klasyka nikaraguańska.
Master Blend 3 by Oliva robusto,powinno być lepiej niż było ,ale nie zawsze tak jest .
Mocno dobre cygarko gorzka kawa,pieprz, ale jakoś tak nie zaspokoiło mojej żądzy szaleństw smakowych,ciut za mało było .
Trzy dni ,trzy dobre cygara .Czegóż więcej trzeba.